Jeśli czytasz moje wpisy obojętne z jakiego powodu, proszę przekaż go znajomym z jednego powodu - hazard jest uzależnieniem, gdzie praktycznie brak jest objawów jak w przypadku innych uzależnień. Technologia, ogólny dostęp do internetu pozwala na granie w dowolnym momencie i wszędzie.
Jeśli znajdzie się chociaż jedna osoba, która przeczyta to i dojdzie do wniosku że jest na drodze na
której ja kiedyś byłem, przeczyta o skutkach, może się zastanowi, przemyśli wszystko, może nie będzie dla niej, dla jej rodziny zbyt za późno.
JESTEM HAZARDZISTĄ, mam 37 lat, żonaty (już nie), jedno dziecko (6lat) - (info z 2015roku), 12 lat temu rozpocząłem inwestowanie na giełdzie (problemy zaczęły się przy okazji gry na rynku FOREX), wykształcenie wyższe (UW) + studia podyplomowe i ... cała masa problemów. Proszę wyślij link do bloga swoim znajomym, umieść go na facebooku, może znajdzie się chociaż jedna osoba, która w porę się zatrzyma, zastanowi się i zrozumie, co stawia na drugiej szali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz