czwartek, 30 września 2021

Koniec narzekania i ...

 ... całego tego g...a. Sam nie wierzę w to co teraz się u mnie dzieje, jak zmieniam patrzenie na świat, co do mnie przychodzi. Mój racjonalny, analityczny umysł odpuszcza i otwiera się na to co się dzieje TU I TERAZ. Akceptacja TERAŹNIEJSZOŚCI takiej jaka jest - co oczywiście nie oznacza bierności i zaniechania próby zmiany czy poprawy tego czy owego - nie stawiania jej oporu,  nie wymyślania tysiąca scenariuszy jak może wyglądać przyszłość na którą nie mam żadnego wpływu, tylko życie chwilą, bycie w tym momencie - nie jest to proste, to początek mojej drogi, tą drogą mam zamiar podążać i w tym kierunku się rozwijać.

A to wszystko dzięki jednej osobie, która swoją cierpliwością, upartością przemycała to do mojej głowy, aż kliknęło - bardzo dziękuję M. ! ! !